piątek, 30 kwietnia 2010

idź.

Nie zatrzymałeś wiatru
który wiał
Uderzał w zimny mur
deszczowe preludium
i obcy szelest na ganku
Ciemno. chmury

jak? gdzie? nie widzę,
nie widzę nic.
ale zaraz…
ktoś trzyma
ktoś trzyma moją stopę moją
dłoń ktoś nawet
przyłożył swoje
do mojego serca

widzisz? tam
ktoś jest on nie ma
domu nadziei
światła
może by pójść
tam może ktoś
na pewno tam potrzeba

że ja? nie ja nie
nie no coś Ty
nie potrafię
a tam widzisz?
tam płacze
dziewczynka
jej miś
w trocinach
wystaje spod gruzu domu
tam trzeba też

i tu
tu zobacz
elegancka pani
ma wszystko i nic
i trzyma parasolkę
łamie obcas
i pod maską jest nieszczęśliwa
tam też

i tu widzisz?
tu chłopcy biegną
śmieją się z tego mniejszego
bo jest gruby

uciekają kałuże
płynie płynie dalej
liście tańczą pod oknem


wiesz? tam jeszcze
tam są dzieci
same i tam trzeba
tam trzeba serca

i ci ludzie jeszcze
niosą smutne niebieskie światełka

a tam
tam są smutni w dużej kupie
tam jeszcze tam zobacz

     wstań
     twój dom na skale
     ty masz Mnie
     twoja stopa dłoń usta
     niech będą moje
     patrz
     tam trzeba i tu i tu

     idź i kochaj ich moim sercem.

"Czy nie przykazałem ci: Bądź mocny i mężny? Nie bój się i nie lękaj się, bo Pan, Bóg twój, będzie z tobą wszędzie, dokądkolwiek pójdziesz." - Jozuego 1:9

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz